Jak spiąć się i zrobić coś, co się wiecznie odwleka? Czyli sztuka unikania prokrastynacji.
- Uśmiechajmy się częściej
- 4 paź 2020
- 3 minut(y) czytania
No właśnie. Dobre pytanie, sama odkładałam napisanie nowego wpisu przez wieeele tygodni., aż w końcu wracam z powrotem!!! Za nami już miesiąc szkoły, studenci także zaczęli już rok akademicki. Przed nami wiele nowych zadań do wykonania lub po prostu ich nadmiar. I tutaj nasuwają się pytania: jak zachować systematykę pracy? jak nie odkładać zadań na jutro? jak nie doprowadzić do natłoku spraw? I tutaj przychodzę Wam moi drodzy z pomocą! Za chwilę zobaczycie jak spiąć skutecznie dupsko i zabrać się do pracy ;) Gotowi?
Zanim jeszcze przejdziemy do rozwiązania problemu, przybliżę termin prokrastynacji. Co to właściwie jest? Otóż prokrastynacja to wg słownika SJP jest to odwlekanie, odkładanie na potem, zwlekanie. Brzmi bardzo znajomo. A czemu właściwie coś ciągle przekładamy i jakie procesy psychologiczne towarzyszą przy prokrastynacji? Wydawałoby się, że jest to po prostu spowodowane lenistwem, ale nie zawsze jest to powodem. W końcu nawet osoba bardzo pracowita chociaż raz w życiu coś przełożyła na później. Przyczynami przekładania rzeczy na później mogą być:
-perfekcjonizm- jesteś przekonany, że musisz zrobić coś idealnie i innej opcji nie ma, działasz na zasadzie "wszystko albo nic" dlatego też odkładasz coś w nieskończoność. Zamiast skupić się na działaniu skupiasz się na wykonaniu i to Cię hamuje.
-coś, co wydaje nam się zbyt trudne do zrobienia- coś jest według nas bardzo trudnego i nie wiemy jak się za to zabrać, bo skoro jest tak trudne to na pewno nie wykonamy tego dobrze(od razu zakładamy, że coś jest ciężkie kiedy tak naprawdę może być zupełnie inaczej)
-brak skupienia- możliwe też, że masz zbyt wiele rzeczy do zrobienia i powoduje to u Ciebie wycofywanie się ze wszystkiego, masz nawał rzeczy do zrobienia i nie możesz się skupić na żadnej rzeczy, bo Twój mózg Ci na to nie pozwala.
-lęk przed porażką- inną opcją jest właśnie lęk przed porażką, dzieje się tak ze względu na surowe ocenianie siebie i wymaganie od siebie za wiele. W tych czasach presja jaką wywiera na nas społeczeństwo (rodzice, nauczyciele, znajomi) powoduje stan lęku . "Co jeśli dostanę złą ocenę? Co jeśli zawiodę rodziców? Muszę wykonać to jak najlepiej" itp. itd. Takie myślenie jednak nie prowadzi do niczego dobrego- tak samo jak w perfekcjonizmie nie skupiamy się na wykonaniu i zdrowym myśleniu, lecz na tej głupiej ocenie jaką dostaniemy .

No dobra, wytłumaczyłam mniej więcej co to jest ta prokrastynacja, co ją powoduje, więc teraz czas na punkt kulminacyjny, czyli jak spiąć się i wreszcie zrobić coś nie odwlekając tego na później.
1. Zachowaj samodyscyplinę.
Pamiętaj to tylko i wyłącznie Ty bierzesz odpowiedzialność za swoje życie. Nikt inny za Ciebie tego nie zrobi. Każde kolejne zrobione zadanie będzie podbudowywać Twoją wartość i spojrzenie na siebie. Jednak musisz konsekwentnie podejmować działania i zachowywać samodyscyplinę. Na początku może być ciężko, ale z czasem coraz bardziej będziesz dostrzegał jak wykonywanie zadań przychodzi Ci z łatwością.
2. Planuj.
Bez planu jak bez ręki. Plan pozwala Ci poukładać Ci wszystko, co Twoja głowa może układać 1000 razy od nowa. Dzięki planowi łatwiej Ci podjąć działanie, bo widzisz wyraźnie, co masz zrobić żeby osiągnąć swój cel.
3. Pozbądź się rozpraszaczy.
W Twoim pokoju panuje syf? Sąsiadka się drze? Ktoś chce coś od Ciebie w tej chili kiedy chcesz już się zabrać za zadanie? Co chwile dostajesz powiadomienia z telefonu? Pozbądź się tego wszystkiego. No dobra może sąsiadki się nie pozbędziesz, ale takie rzeczy jak: porządek w pokoju, powiedzenie komuś, że teraz nie możesz udzielić pomocy, wyciszenie telefonu mogłyby przyspieszyć Twoje działanie.
4. Dziel zadania.
Coś jest dla Ciebie zbyt trudne? Wydaje Ci się tylko. Jeśli wiesz, że masz do zrobienia ciężkie zadanie po prostu podziel je sobie na części. Przykładowo: masz ważny sprawdzian w następnym tygodniu to dzielisz sobie tak tematy żeby każdego dnia przerobić tyle materiału żebyś zdążył przed sprawdzianem. Nie będziesz się wtedy stresował, że się nie uczyłeś wystarczająco bądź, że pójdzie coś nie tak. Nie ma prawa, w końcu się uczyłeś systematycznie, prawda? ;)
5. Wyznaczaj jasne cele.
Może to diametralnie zmienić Twoje życie, mówię Ci. Moim sprawdzonym sposobem jest codzienne zapisywanie sobie rzeczy do zrobienia łącznie z czasem wykonywania czynności i zapisywaniem wszystkiego w l.p. czasu teraźniejszego, czyli nie piszesz "przeczytać nowy wpis na blogu" (Twój mózg odbierze tą wiadomość jako już zrobioną) tylko "czytam nowy wpis na blogu 4 października 2020" jest to świetny sposób na nie odkładanie rzeczy. Zastanawiające jest to, że wiele osób stosując tą technikę zrobiło tyle rzeczy w jeden tydzień ile sobie zaplanowali zrobić w miesiąc. Teraz widzisz jaką potęgę ma proste wyznaczanie celów i planowanie różnych rzeczy.
6. Działaj!!!
Mogłabym właściwie pominąć wszystkie punkty i napisać po prostu ten jeden- najważniejszy. Bez żadnego działania nie ma nic- żadnej nauki, żadnego doświadczenia. Nieważne czy masz coś trudnego do zrobienia, czy się boisz porażki. Pamiętaj najważniejsze jest to żebyś działał!!!
Podobał Ci się ten wpis? Zapraszam Cię do dalszej lektury tutaj -> https://usmiechajmysieczes.wixsite.com/website
Comentarios