Przepis na szarlotkę z bezą.

Kto

nie lubi szarlotki? Nie znam takiej osoby. Przychodzę dzisiaj do Was z pysznym przepisem na właśnie to ciasto, które NAWET JA (osoba, która w kuchni nie jest specjalistą) zrobiła bez problemu. Zapraszam do lektury ;)

Składniki:

a) na ciasto:

• 3 szklanki mąki pszennej

• 1/3 szklanki cukru

• 1 cukier waniliowy

• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

• 250 g margaryny

• 50 g smalcu lub masła

• 5 żółtek

b) jabłka:

• 1 kg (6-8 jabłek) odmiany antonówka

• 1 cukier waniliowy

• 1 budyń śmietankowy lub waniliowy

• 1 łyżeczka cynamonu

c) beza:

• 5 białek

• 1,5 szklanki cukru

• 2 łyżki skrobi ziemniaczanej

Sposób przygotowania:

ciasto: do dużej miski przesiać mąkę, dodać cukier, cukier wanilinowy i proszek do pieczenia. Następnie dodać starte na tarce (duże oczka) masło/smalec i margarynę oraz żółtka. Siekać składniki dopóki nie powstanie drobna kruszonka. Później zagnieść ciasto, zawinąć w folię i schować do lodówki na 30 minut.

jabłka: jabłka obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać cukier waniliowy, budyń i cynamon. Dokładnie wszystko wymieszać i odstawić. Piekarnik nagrzać do 175 stopni C. Wyjąć ciasto z lodówki, odłożyć 1/3 ciasta i schować je z powrotem do lodówki. Z 2/3 pozostałego ciasta uformować palcami równą warstwę na dnie blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić ciasto na 10 minut do piekarnika. UWAGA: blaszka nie powinna być mała!!

beza: ubić białka na sztywną pianę ze szczyptą soli, następnie stopniowo dodawać cukier cały czas ubijając. Po skończonym cukrze ubijać jeszcze przez ok. 2 - 3 minuty. Dodać mąkę ziemniaczaną i zmiksować. Na koniec wystarczy tylko wyłożyć najpierw jabłka na podpieczony spód, potem bezę, a na koniec starte na tarce ciasto, które zostało na dłużej w lodówce. Piec przez ok. 35 minut w temp. 175 stopni C na złoty kolor.

Jeżeli podobał Ci się post zapisz się do newslettera na dole strony, a także obserwuj mnie na innych portalach społecznościowych. ;)